W Drugiej Rzeczypospolitej znakomicie rozwijała się scena teatralna, na której nowatorskimi inscenizacjami wybijali się Wiliam Horzyca, Leon Schiller, Antoni Słonimski, Jerzy Szaniawski, Jarosław Iwaszkiewicz i Zofia Nałkowska. Mocną stroną polskiego teatru było aktorstwo. Możliwość oglądania najlepszych aktorów oferowały przede wszystkim zawodowe sceny wielkich miast. Panteon gwiazd teatralnej sceny tworzyli wówczas: Stefan Jaracz, Ludwik Solski, Kazimierz Junosza-Stępowski, Józef Węgrzyn, Juliusz Osterwa, Maria Malicka, Stanisława Wysocka i Jadwiga Smosarska. Teatr zawodowy był jednak dość elitarną rozrywką. W 1929 roku zawodowe teatry odnotowały zaledwie 200 –tysięczną publiczność, a tylko nieliczne sztuki utrzymywały się na afiszu dłużej niż 30 wieczorów.
Trudna sytuacja materialna zawodowych teatrów w kraju sprawiła, iż znani aktorzy często występowali na prowincji. Wobec tego mieszkańcy Chojnic mieli możliwość obejrzenia zespołów teatralnych i operowych z Warszawy, Krakowa, Poznania, Lwowa, Bydgoszczy, Torunia i Grudziądza. Większość przedstawień wystawiana była w salach hotelowych. Prym wiodły tu dwa chojnickie hotele: Centralny i Engel.

Robert i Bertrand. Ogłoszenie prasowe z „Dziennika Pomorskiego”, 1924 r.